znowu dno
Komentarze: 0
Znowu dno. W domu napięta atmosfera. Czepiać się o byle drobiazg to jego specjalność. Kto dzwonil, po co , czemu dostałaś smsa i od kogo. A wogóle to jak śmial ktoś do ciebie napisać !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. ale koniec o tym.
Dziś to juz muszę iść do szkoły, ja bym nie miała czasu to mnie wygoń. Muszę wyciągnąć dokumenty tylko po to żeby je zlożyć od nowa. Bezsens. A na dodatek muszę podbić obiegówkę.
A poza tym jest spoko. Chociaż nie wiedzieć czemu znowu jestem niespokojna. Może to złość na te ciągłe pytania. Nie wiem czy tak będzie zawsze, ale teraz nie mam swobody. Gdziekolwiek chcę jechać - nawet na zakupy -to zawsze razem. Czasami mnie to męczy, każdy ma prawo do chwili samotności. Niestety mnie to nie przysluguje. Nie wiem czy mogę sama iść z psem na spacer.
Koniec tych uzalań nad sobą. Cięzko na to zapracowałam to mam.
Na laptopie można otworzyć zdjęcia o większej rozdzielczości niż na tym. ale nie widzę różnicy. Tyle na razie.
Dodaj komentarz