Archiwum 06 września 2002


wrz 06 2002 problemy zawodowe
Komentarze: 1

problemy zawodowe związane są tylko i wyłącznie z brakiem czasu. Wyjazdy jednak zabierają mi go sporo, wiec muszę je ograniczyć do najważniejszych. Poza tym wszystko na ścieżce zawodowej jest OK.

Ach ten Januszek. Zawsze wprawiał mnie w onieśmielenie. Może właśnie dla tego że nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Dla mnie jest on nieobliczalny. Ale czas to przełamać ............ .Szkoda ze nie mam bardziej przebojowego charakteru. Chyba że jest to też kwestia praktyki, albo obycia .... bądź czegokolwiek czego mi brak. Praca - w końcu muszę się za nią wziąść. Byłam dziś u niego. Podpisał mi fakturę - nawet bez problemu.

A teraz coś przyjemniejszego. Zaskoczyłeś mnie tym porannym telefonem. Jeśli masz tylko możliwośc to dzwoń, ale daj mi chociaż czas na wyjechanie z podwórka. O 7.40 jestem już w drodze.

Mam nadzieję że nie irytują Cię "lekkie tematy" jakie wypisuję. Staram sie podzielić z tobą nie tyko rzeczami waznymi i trudnymi, ale też tym co mnie bawi i smuci. Nie podchodz tak powaznie do tego co wypisuje na temat uzaleznień bo mam tylko jedno w chwili obecnej. Nie licząc rzeczy które muszę robić to znaczy jeść i pić.

Regaty są w sobotę. Są to nieoficjalne mistrzostwa Polski amatorów. Nie wiem o której bo pomineli ten szczegół, wjazd od strony zapory. Opisali natomiast budowe deski.  Waldek coś wspomnial o załamaniu jakieś szafki. Faktycznie nie powinieneś więcej jeść. ŻARTUJĘ !!!!!!!!!!!!!

Nie będę myślała nad czymś czego nie chcę zmieniać. Mnie jest tak dobrze chyba ze tobie nie. To wtedy będe myśleć nad bardzo radykalnym rozwiazaniem. Koniec na dziś. Baw się dobrze.

 

 

 

 

panorama : :